wtorek, 28 października 2014

Czy ja jestem trollem Putina?

Jest nowy temat zastępczy dla "ciemnego luda" co by on, ten ciemny lud, co wszystko kupi, za bardzo nie główkował. Wymyślono więc, że każdy, kto pisze pozytywnie o Rosji i Putinie jest trollem, a może nawet agentem GRU. Szczegóły można zobaczyć tutaj:

http://wiadomosci.dziennik.pl/media/artykuly/473526,polskie-trolle-putina-w-sieci-legitymacja-gru-najwiekszym-pragnieniem.html

No i mam problem, bo mam sentyment do szkół w PRL, gdzie nie było: a/ przemocy, wystarczyło naskarżyć nauczycielowi, który zganił, albo nawet wytargał sprawcę za ucho, b/ agresji, młodzież grała w piłkę w szkole i poza szkołą, c/ narkotyków,  dilerów, i ochroniarzy, d/ obojętności nauczycieli, itd. itp. 

Podobała mi się Służba Zdrowia, bo: a/ leki były za darmo, a dla pracujących na 33% zniżkę, b/ lekarza można było telefonicznie wezwać do domu i ... przychodził (!) o ustalonej godzinie, c/ w szkołach i z-dach pracy na etatach zatrudniano higienistki, stomatologów, lekarzy, a nawet funkcjonowały przyzakładowe szpitale i przychodnie. 

Fascynowały mnie otwarte ścieżki kariery zawodowej. W PRL można było spełnić każde marzenie bycia kimś (nawet elektryk mógł zostać prezydentem). Paradoksalnie, im ktoś miał gorszą sytuację rodzinną, tym bardziej państwo mu pomagało. Sieroty i półsieroty miały ułatwienia w podjęciu studiów, otrzymaniu stypendiów (tych było aż siedem!), korzystały z nieoprocentowanych kredytów, których nawet nie musiały do końca spłacać. 

Tak zwana nadopiekuńczość państwa dawała pełnię poczucia bezpieczeństwa i stabilizacji. W PRL nie było bezdomnych, bezrobotnych ... panowało ogólne pijaństwo i szczęśliwość, no chyba, że państwo podnosiło cenę wódy i zagrychy. Wtedy społeczeństwo szalało i strajkowało, podczas jednego z takich strajków obalono: władze PRL, i przy okazji komunę. Podobno. I komu to było potrzebne? 

Chyba jednak jestem trollem, bo nawet imponuje mi Putin, który dał odpór zamachowcom, zrywającym obrady sejmu, obalającym konstytucję Ukrainy i demokratycznie wybranego prezydenta. Oj, przyjdą do mnie nocą, kolbami w drzwi załomocą ... ;) ;)
.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz